Wczoraj wróciła do mnie i byłabym z niej prawie zadowolona , ale ma feler , z którym sobie nie poradziłam .Z tych błędów jedynie taki pożytek , ze ja je sama widzę i w kolejnej pracy staram się wyeliminować.
Kolejna , która prawie mi się podoba .
Jak wróciłam do klockowania , a umiałam podstawy, zapragnęłam koronki wieloparkowej i wcale nie jest łatwo. A na koniec coś co mi się bardzo podoba . Praca mojej Michasi.
Zakładka recyklingowa na zadanie z techniki. Oczywiście jako zakładka swojej funkcji nie spełnia , ale w końcu nie o to chodzi. Takie owieczki widziałyśmy u Bożeny . Owieczkę Michasia zrobiła po swojemu. Praca całkowicie samodzielna, ale tylko dlatego , że nie było mnie w domu. Bo jakbym była to pewnie bym swoje 3 grosze wetknęła. Powstaną karteczki świąteczne ,ale tez wykorzystam takie owieczki jako zawieszki.Dziękuję za przemiłe komentarze i idę popatrzeć co tam u Was.