Kilka drobiazgów frywolitkowych ,związanych późno , późno obfoconych i o świcie wydanych . Bransoletki jakich już kilka zrobiłam z rożnych nici ,ale co jakis czas ktoś kolejnej zapragnie,plus kolczyki z perelką .
Od lat w tłusty czwartek mam grono familijne na kawie i wiadomo po co . Ponieważ jutro pracuję ,a jako że ja pracuję od rana do nocy ,zmieniłam tradycję i byłą tłusta środa .Nie znoszę pączków sklepowych , chociaż czasami zdarzają się perełki , wolę swoje . Proszę się częstować ,lukrowanych już nie zdarzyłam obfocić .
Witam serdecznie nowe obserwatorki ,rozgośćcie się .Cieszę się ogromnie mogąc Was gościć .
Ja CHCĘ pączka w środę !!!! Niestety jestem skazana na sklepowego w czwartek. :-( a twoje wyglądają tak smakowicie.
OdpowiedzUsuńBransoletki cudowne alr ta w fioletach szczególnie mnie urzekła,
Pozdrowienia i oby Ci jutro szybka dzień zleciał
Frywolitki są tylko piękne - fajne te bransoletki i kolczyki.
OdpowiedzUsuńA ja jestem straszny łasuch pączkowy więc częstuję się i to nie jednym:)
Pozdrawiam.
jak pachnie,sliczne frywolne
OdpowiedzUsuńCudne drobiazgi!!!Pączki niesamowicie apetycznie wyglądają,ja też co roku robię pączki w tłusty czwartek,ale w tym roku niestety miałam kupne...Pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńFantastyczne bransoletki,na temat pączków mogę tylko napisać ze wygladaja smakowicie,chociaż osobiście unikam ciasta
OdpowiedzUsuńTwoje frywolitki wyglądają bardzo pięknie ;) A pączki - mniammm..
OdpowiedzUsuńFrywolitki śliczne! Też jestem zdania, że jak pączki to tylko domowe! Twoje wyglądają bardzo apetycznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJednego i drugiego nie potrafię , ale frywolitkę podziwiam a pączki uwielbiam zjadać pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńFrywolitki przepiękne. Uwielbiam frywolitki tylko nie umiem ich robić.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Zatęskniłam za pączkami.
OdpowiedzUsuńOj tak... ten wzór frywolitki tez uwielbiam... Można kombinować z nim na rózne sposoby a efekt zawsze wyjdzie super :)
OdpowiedzUsuń