Obserwatorzy

środa, 12 stycznia 2011

Mały pyskacz

Moja młodsza jak na pięciolatkę przystało dużo mówi. Do łez bawi mnie jej logika chociaż nie zawsze mogę jej powiedzieć co mnie tak ubawiło .

Wczoraj po pracy biegiem do przedszkola na jasełka, potem do domu, zrobiłam obiad, ubrałam małą poleciałyśmy na zajęcia plastyczne, w drodze do domu zakupy , w każdej ręce torba , wiadomo .....

-A jak przyjdziemy do domu to będziemy szyły sukienkę dla lalki i zrobimy domek i będziemy jeszcze ...........

-Nie dam rady , ja nie jestem taka siłaczka ja ty

-No, bo ty to jesteś ciężaczka


Później po ogarnięciu obowiązków domowych , kiedy wszystko uprane, naprasowane , pomyte , dziecko tez, wstawiłam malej ciepłą kolację . Usiadłam i zaniemogłam

- Nie mam siły wstać

Wstaję i człapię do kuchni żeby nakarmić .Za mną drobi Michasia

-Siły to ty jeszcze masz , tobie się tylko wstać nie chciało :)


Żeby było wiadomo kogo cytuję fotka z grudniowej biesiady


 
Posted by Picasa

12 komentarzy:

  1. Zabawna Twoja córcia.Moje dzieciaczki też były zabawne,żal mi,że niektórych ich powiedzonek nie zapisałam,a teraz nie wszystkie pamiętam...Pozdrawiam Ciebie i Twoją roztropną córeczkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieci słoneczka nasze...ale za to jakie śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. takie 4-, 5-letnie bąki są najsłodsze. Troszkę przemądrasińskie, ale wciąż naturalnie rozkoszne. Ich słownictwa można słuchać godzinami i książki całe pisać. Cudne neologizmy tworzą, a co najważniejsze są niepowtarzalne! Tylko je jeść garściami!
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  4. Tworzą, tworzą. Misia czasami pyta :Mamo tak jest lepiej czy źlej ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój (wtedy 3 latka) drze się o czwartej rano: tatooooooooooo! Matko Boska. Biegnę przerażony sprawdzić co się stało, a pacholę spokojnie pyta zafrasowane > a gdzie są chmurki, wtedy kiedy ich nie ma na niebie?
    Innym razem, także nocą padło pytanie: dlaczego my mamy własnie pięć palców u ręki a nie np. sześć?
    Dzisiaj ma 2 m wzrostu, ale dziadkiem mnie jeszcze nie uczynił :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodka ta Twoja córeczka ślicznie ubrana była. Z czego by się człowiek śmiał gdyby nie dzieci :) pozdrawiam i buziaki przesyłam dla Michasi

    OdpowiedzUsuń
  7. prześliczna ta Twoja córcia no i rezolutna jak widać kitu sobie wcisnąć nie da ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj nie da , nie da . Czasami potrafi bardzo zaskoczyć .Anegdotki będę zapisywała , bo szybko z pamięci uciekają .

    OdpowiedzUsuń
  9. pozytywnie :)

    pozdrawiam,
    Paula

    OdpowiedzUsuń
  10. Bo dzieci są cudowne! Wystarczy znaleźć dla nich tylko czas!I będą nas tak milusio zaskakiwać:)
    Słoneczka dużo, dużo - jak najwięcej:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i za każde pozostawione słowo