Obserwatorzy

czwartek, 10 czerwca 2010

Wyzwanie Brahdelt - porazki cz1

Trochę tego na moim koncie jest .Rozpoczynam od porażek . Na pierwszy rzut idą robótki dla mojej starszej córki .
Numer jeden -top z akrylu z wiskoza , noszony rzadko , przy porządkach w szafie , ubrany ze 3 razy . Mam pomysł na niego ,dorobię mu spódniczkę .


Spódnica ekri z elementów , tak seksownie opinająca pupę , ze sama nie bardzo miałam ochotę , aby ja nosila .Zrobilam jak miala 17 lat .Zbyt sexowna ;)



alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5481097260811084354" />


Dwa wdzianka zrobione wg tego samego wzoru z Malej Diany . Z długim rękawem pewnie kiedyś wróci do łask . Wzbudza ogromne zainteresowanie, ale ta wersja w/g mnie postarza nastolatkę , niech czeka . Bez rękawów zrobiona do noszenia do szkoły .Cienkie nici , cienkie szydelko i zbyt eleganckie do plecaka , ubierane od wiekszego dzwona .

Sliczna bluzka , nieporozumienie calkowite jezeli idzie o dobor nici . Jakis akryl w chwycie bawełny . Super w robocie , praniu i noszeniu tylko za goraco na letnią bluzeczkę . Noszona rzadko.



Na koniec porażka wszech czasów . Zle dobrany kolor do karnacji corki . Zła długość .Chciałam się pozbyć , ale dziecię zalało się łzami i tak sobie wisi i kurz łapie .
Znowu komp mnie pokonał , ale ja nie wiem dlaczego jeden z podpisow stal sie linkiem do zdjecia , ani po co wyswietla sie czesc kodu . Przepraszam .

8 komentarzy:

  1. się mnie podoba wszystko! czerwona bluzeczka superaśna nieznośnie. Można ja nosić wiosną i jesienią, nawet i zima pod marynarkę, inną narzutę. Teraz pomieszczenia przegrzewane, coś krótkiego, nieletniego bardzo się nada! I te wdzianka...

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej podobało spódniczka kolor ecru. To dobrze, że jest bardzo sexy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No, no jeśli to mają być porażki...to sukcesy muszą być fenomenalne nie do opisania!
    Moim faworytem też jest spódniczka...ech...sama bym sobie taką chętnie zrobiła, ale nie mam figury do spódniczek dzianinowych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż wierzyć mi się nie chce, że te wszystkie cudne rzeczy są porażką!?
    Zaintrygowałaś mnie ogromnie - teraz będę czekać na te ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja do tej pierwszej bluzeczki zrobiłam bolerko i siostra mi to zabrała ja czułam się jakoś takoś nie tak.
    Ten długi czarny płaszczyk też robiłam nadal mi się podoba ale go nie noszę:)
    Jeśli to są porażki to czekam na te sukcesy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne rzeczy ojej i to się nazywa porażka... hmmm to jakie to będą sukcesy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś za skromna jesteś.Spódnica ecru powala na kolana a innym ciuszkom niczego nie brakuje!
    Oczka podnoszone to proscizna. Przerabiasz np. 2 rzędy jednym kolorem.Zmieniasz nitkę na kontrastową. Co jakiś cza, np.co co piąte oczko przekładasz z drutu na drut nie zmieniajć w ten sposób jego koloru. Wracasz tak samo.Oczek nie przekręcaj, tylko przekładaj. Iznów zmiana koloru. Można tak robić kilkoma kolorami, a mozna tylko dwoma..Jadnak co jakiś czas trzeba dać 4 -6 rzędów podstawowym kolorem, aby tych miejsc z podnoszonymi oczkami nie ściągać. Jak zaczniesz robić to zrozumiesz. Albo mnie dopytasz.

    OdpowiedzUsuń
  8. czerwona - piękna! Ale wywal mieszanki z akrylem, niech nie kuszą, potem nie do noszenia. Cudeńka robisz!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i za każde pozostawione słowo