Zwiedzanie zaczynamy od rynku z piękną tematyczna fontanną.
Koronczarki i ich prace z różnych regionów Polski
Prace z Rosji , Słowacji , Holandii i wózek opleciony koronka z drutu wykonany przez słowacką artystkę Janę Frajkorovą..
Teraz wystawa z domu kultury. Na fotce historyczne koronki , niektóre stuletnie.
Te koronki można było podziwiać na wystawie we dworze obronnym w Jeżowie.Przedstawiono kunszt nie żyjących już koronczarek po współcześnie tworzące ich wychowanki.
Prace moich kursowych koleżanek .Ja się nie załapałam , bo nie byłam na tej lekcji ;DAnia nie lubi jak wrzucam jej fotki ,ale chciałam pokazać galeryjkę obrazów wykonanych rożnymi technikami haftu.
Jeżeli ktoś ma apetyt na więcej to tutaj można zobaczyć zdjęcia zamieszczone przez moja pierwszą nauczycielkę koronki.
Świetny festiwal, a te koronki przepiękne, w dodatku całe ich mnóstwo. Dzięki relacjom takim jak Twoje człowiek dowiaduje się, gdzie są takie niesamowite, cykliczne mega wystawy rękodzieła( w tym wypadku koronki klockowej) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa też się dowiedziałam z netu , zapałałam miłością i uwielbiam odwiedzać takie miejsca i na żywo podziwiać.
UsuńI thought I had seen everything, till I saw that stroller! Wow! Thank You for posting such wonderful inspiring pictures! This is bobbin lace Heaven :)
OdpowiedzUsuńco roku tam jeżdziłam,dwa lata już mnie tam nie ma,,,,,,,,,szkoda,jest zawsze co podziwiać
OdpowiedzUsuńElunia spotkajmy się w przyszłym roku :))))
UsuńMusiało być cudnie, już na zdjęciach od razu widać klimat i tyle do pooglądania, podziwiania i do nauki Super sprawa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPs. Ta laska na ostatnim zdjęciu, to Ty ?????
Bożenko było cudownie . Można sie uczyc bo sa warsztaty dla poczatkujacych i zaawansowanych . niestety nie ja , moja corka .
UsuńNo to dorzucę do córki z parę lat i ze dwa kilo i wiem jak wyglądasz ;)
UsuńPodziwiam koronke klockową, a tu jest co podziwiać. Mnóstwo pieknych dzieł.
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedyś spróbuję tej techniki , na razie nie mam chwili ...:)
Pozdrawiam serdecznie
Wspaniała wystawa. Troszeczkę Ci zazdroszczę bytności w Bobowej . Ja niestety mam daleko (500 km a dobrym hakiem). Pozostaje mi jedynie podziwiać takie cudeńka, choć ciągnie mnie w kierunku klocków.
OdpowiedzUsuńKawał drogi. Ja mam okolo 200 , ale planuje zawswze polaczyc z wypoczynkiem . Jade do Krynicy a stamtąd
Usuńto juz 60 km.
Świetna jest ta koronka klockowa. niesamowite wzory , też lubie oglądac takie cuda więc dzięki za fotorelację . Wiem na zywo wygląda na pewno lepiej .. ale w moim rejonie nie ma takich imrez.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kunszt koronek klockowych jest niesamowity, miałaś prawdziwą ucztę dla oczu, dzięki za zdjęcia.
OdpowiedzUsuńIleż wrażeń wywozi się z Bobowej! Te koronki są prześliczne :) Dziękuję za możliwość podziwiania :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, piękne koronki! Widać, że naładowałaś akumulatory.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Wszystkie prace z koronki klockowej robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńO! Dzięki za relację! Jak dotąd nie udało mi się być tam osobiście, choć nawet panie z Bobowej i ich koronki poznałam w innym miejscu. To może kiedyś i tam się z nim spotkam? I przy okazji z koleżankami blogowymi. :)))
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce - tyle cudnych koronek w jednym miejscu - Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPiękne koroneczki! :) Dzięki za wycieczę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale cuda ! dzięki za relację!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie prace. Kiedys marzyłam , zeby nauczyć sie koronki klockowej. Wciaz brakuje czasu a moze gdybym zakupiła klocki ? Nawet nie wiem od czego zacząć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uczta dla oczu, dziękuję!
OdpowiedzUsuń