Obserwatorzy

piątek, 13 marca 2015

Zabawa klockami

Zabawa klockami , ale takimi do tworzenia koronki . Kilka lat temu byłam na tygodniowym kursie w Bobowej . Czegoś  tam się nauczyłam , ale nigdy nie posiadłam większych umiejętności . Dość szybko wałek wylądował w szafie , a to dlatego , że moja wtedy 2-letnia Michaska na widok wiszących klocków dostawała małpiego rozumu .

Niedawno obejrzałam wystawę MP , nie podaję nazwiska , bo nie zapytałam , zadzwoniłam i załapałam się na kurs . 
Odkurzyłam wałek , wygrzebałam klocki i nic się ni zmieniło . Miśkaobecnie 9-letnia znowu dostaje @ rozumu  .Zaczyna się:
-Zabierz mnie ze sobą.
- Nie wezmę , to mój kurs 
 I tak bez końca . Prośbą ., łzami , zabrałam , ale tylko na godzinę . Po godzinie zrobiła to co jest na wałku z lewej strony . Tam jest tylko jeden błąd , czy jak to określiła MP Michaśczyna sygnatura .
Tak to Michaśka zaanektowała mój mały  wałek i wkręciła się na kurs .
 Po lewej stronie jest pierwsza praca Michasi a na wzorze aktualnie robiona bransoletka . Doszła do tego po 2 lekcjach .


Pozostałe fotki to moje prace , jaja , na ktorych przypominałam sobie jak się klocki trzyma , jeszcze z błędami , Madonna z problematycznymi listkami i kura w miarę bez błędów .
Serdecznie witam nowe obserwatorki i przypominam , o moim candy do  15marca .

21 komentarzy:

  1. Super kura, jajeczka urocze, a Madonna zapowiada się pięknie.
    3nereido jakiż ten świat jest mały, mówi się, e góra z górą się nie zejdzie, a człowiek z człowiekiem często się spotka.
    Witaj i do kolejnego spotkania przy klockach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne prace! Nie ma to jak koronka klockowa. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż szkoda , że człowiek ma tylko dwie ręce i tak mało czasu na wszystko, co by chciał zrobić i czego się nauczyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze mi się podobały te koronki klockowe! Jaja świetne! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Już chciałam napisać, że wygląda na to, że " jajko mądrzejsze od kury ", no ale kura też sobie nieźle śmiga, więc jajko po kimś to ma i tego masz się trzymać !
    Buźka i dzięki za życzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak by nie mówić -niedaleko pada jabłko od jabłoni:)))a za chwilkę będzie tak jak u mnie-uczeń przerósł mistrza:))))
    a koronki podziwiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. no tego to ja juz sie chyba nie nauczę, bo i kursów u nas brak, ale podziwiam Was obie- widać Michasia odziedziczyła talent i ciekawość do prac ręcznych a to ważna cecha
    Piękne prace zrobiłyście !!
    gratuluję i podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne wszystkie prace. Jajeczka super. Słyszałam o koronce klockowej.
    Ale chyba tego się nie nauczę. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne prace, obie jesteście bardzo zdolne, w końcu jabłko... ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja się na klockach nie znam, więc moje zdanie nie będzie zbyt fachowe. Napiszę krótko jak dla mnie jest super. Podziwiam twoją wytrwałość.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne prace :) Nieźle śmigasz tymi klockami i jeszcze dziecko się nauczyło,świetny duet :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Po prostu podziwiam, w życiu nie widziałam piękniejszych prac! :) Serio, ogromny talent!

    OdpowiedzUsuń
  13. cieszyć się,że kolejne pokolenie sie garnie do roboty, moje dziecię nie czuje tych klimatów....

    OdpowiedzUsuń
  14. kompletnie nie rozumiem o c chodzi , mimo że po polsku napisane. Ale widzę sliczna koronkowe prace. A córcia zdolniacha po mamie widać już się z tym urodziła.
    Gratuluje i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Moim największym marzeniem jest kurs w Bobowej.
    Mam nadzieje ze znajdę kiedyś na niego czas...
    Piękne prace.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przecudne prace...o koronce klockowej nie mam zupełnie pojęcia i zazdroszczę wszystkim tej umiejętności bo prace zachwycają .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Koronka klockowa zawsze mi się podobała, ale chyba nie znajdę czasu żeby się jej nauczyć, przynajmniej na razie :)
    Michaśka zdolna skoro po 2 lekcjach tak dobrze jej idzie :)
    Twoje prace śliczne zwłaszcza Madonna mi się podoba :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne prace. Jajeczka są prześliczne, kurka też super.
    Bardzo mi się podobają koronki wykonywane tą techniką. W Bobowej byłam kilka razy, zawsze jesienią na Festiwalach Koronki Klockowej. Też się zastanawiałam nad tym tygodniowym kursem, wzięłam nawet wizytówkę;- tyle ,że wtedy zupełnie nieczasowa byłam. Nie wróciłam więcej do tematu nauki koronki klockowej i trochę żałuję.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale masz Elu zdolne dziecię, gratuluję Michasi zdolności :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Podziwiam! Zwłaszcza dziewięcioletnią panienkę! Jajeczka świetne - dużo kartek świątecznych rozsyłam, więc byłyby w sam raz na karteczki! Mój wałek kurz pokrył, a w sianie pewnie mole się zalęgły :)))) Plecy mnie strasznie bolą przy klockach, a i sploty już zapomniałam , no może prócz płócienka :))) Ale mam z teo powodu wyrzuty sumienia, że porzuciłam umiejętność nabytą : (

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i za każde pozostawione słowo