Obserwatorzy

środa, 10 września 2014

Frywolnie zrobione i nie pochwalone :)

Witam serdecznie .
Wakacje i pogoda wyciągnęły bądź wciągnęły mnie  tak mocno ,ze nie pochwaliłam się gotowymi pracami. Obydwie skończone mniej więcej w tym czasie co autorki schematu Renulka.

Obie prace są z aidy 20 ecru ,serwetka ma przedostatni rzad biały , ale słonce tak przyświeciło ,ze chyba za bardzo tego nie widać .O i le z serwetkami nie mam problemu ,to z kołnierzykiem , zaraz na poczatku zauwazylam , ze robotka idzie prosto .Madrzejsza bylam , bo taki problem widzialam u ktorejs z zagranicznych obserwatorek Reni bloga i łatwo było mi go wyłapać u siebie .Nie zaczynałam od nowa tylko dalej już w pierwszym rzędzie co drugi łuczek jest o dwa słupki krótszy .Dzięki temu ładnie się ułożył.Ciekawe tylko czy w domu znajdzie się amatorka takiej ozdoby .
Bardzo serdecznie witam nowe obserwatorki i do zobaczenia jak znowu coś  splotę .

43 komentarze:

  1. Ładne prace:)Na pewno znajdzie się chętna do noszenia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny ten kołnierzyk, widziałbym go przy granatowej sukience :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak , i na golfiku i na gole ciałko ,byleby tylko któraś moja panna go zechciała.

      Usuń
  3. Zachwycające prace , wspaniałe chylę czoło pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie, i trzymałaś je od wakacji i nic nam nie pokazałaś....no wiesz:P Serwetka jest boska! Kobietko ty to umiesz zaskoczyć człowieka:) Kołnierzyk też świetny aczkolwiek u mnie w domu by się nie sprawdził bo nikt by w nim nie chodził:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przetrzymałam , a ze rzadko pisze to i zaskoczenie mniejsze

      Usuń
  5. Zaskoczyłaś mnie niesamowicie piękną pracą, czapki z głów !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem zaskoczona . Ja rok temu jeszcze kupowałam frywolitki .

      Usuń
  6. O matuniu no kołnierzyk jest boski o serwetce nie wspomnę anielska :-))
    Uwielbiam ogądac frywolitke, niestety tylko moge podziwiac na Waszych blogach bo to technika nie dla mnie. Gratuluje cierpliwości.
    Pozdrawiam serdecznie i dzieki za wizyty u mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez kiedys tak myslalam .Jest duzo technik , ktorych chcialabym sprobowac , ale ska brac ten czas :)

      Usuń
  7. Cuda! Serwetka obłędna! I doskonale widać ten jeden biały rządek :-) Kołnierzyk sprezentowałabym bratanicy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. pięknie wyszły obie prace, a kołnierzyk sama załóż do ciemnej gładkiej bluzeczki - nawet ze zwykłego podkoszulka zrobi się wyjściowa bluzka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo:). Pochwala mistrzyni to zacheta do wiekszego wysiłku .

      Usuń
  9. Pięknie Ci wyszły obie prace :-)
    Ja kołnierzyka nie robiłam bo ich nie noszę, a serwetkę właśnie kończę, tylko zabrakło mi nitki na ostatni rządek i też będzie jeden w innym kolorze - prawie jak u Ciebie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Klękajcie narody!cuda wianki zrobiłaś:))tym bardziej podziwiam,że ja frywolitkowa noga jestem:(nawet byłam na szkoleniu i to co kobieta pokazała jak zrobić to zrobiłam,ale dalej ani rusz:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna serweta, a ten kołnierzyk fantastyczny! Jeszcze będą o niego wojny ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Podziwiam! I to bardzo bardzo ;) Ja nie mogę się jakoś zabrać za większe prace frywolitkowe :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Obie prace przepiękne.
    Myślę, że kiedyś też tak będę robić. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne.też ją robiłam,nie sądziłam ze dam radę ale sie udało

    OdpowiedzUsuń
  15. Praca zachwyca, podziwiam precyzję z jaką ją wykonałaś. Jesteś niesamowita. Zdolna bestyjka. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Dla mnie to mistrzostwo świata. Przepiękne frywolitkowe prace, jestem zachwycona jak pięknie je wykonałaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Prawdziwe cudeńka. Przepiękna jest ta serweta.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne frywolitki. Ja również dłubie Renulkową serwetkę. Jeszcze tylko ostatnie okrążenie i pozostanie czekać na następną zabawę z Renatką.

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne prace. Na pewno znajdzie się ktoś chętny.

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne- zarówno serwetka jak i kołnierzyk. Dla mnie frywolitka to czarna magia, wiec tym bardziej podziwiam. Pozdrawiam Cię Elu serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne prace, zarówno serwetka, jak i kołnierzyk !!!
    Renia dobrze Ci radzi - załóż kołnierzyk, wspaniale ozdobi każdą bluzkę lub sukienkę.
    Renulek jest bardzo kochana, że takie piękne wzory udostępnia !!!
    Pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Wspaniałe frywolitki! Przepięknie wykonane :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Podziwiam, kilka razy próbowałam uczyć się frywolitek, niestety nic z tego nie wychodziło. Piękne prace !

    OdpowiedzUsuń
  24. piękna, ale nie dla mnie ta technika

    OdpowiedzUsuń
  25. Podziwiam Twoje prace, frywolitki są dla mnie ciągle wielką, piękną tajemnicą, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Podziwiam talent, bo dla mnie frywolitka to wyższa szkoła jazdy;) A tu proszę , piękna serwetka i kołnierzyk , wiele pracy musiałaś w te cuda włożyć :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczne prace. Nie potrafię tego . Podziwiam z lekką zazdrością. Dzięki za odwiedzenie mojego bloga. Widzę, że mamy wspólnych blogowych znajomych. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Raz, dwa, trzy, a ja już też frywolitkuję! Ale do Twoich prac jeszcze mi daleko! Jest pochwalone!

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękna serweta! I kołnierzyk też, ale serweta mnie zachwyciła.I jeszcze jak przeczytałam, że rok temu nie frywolitkowałaś, to naprawdę Elu, zachęciłaś mnie tą wypowiedzią do zabrania się za naukę :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Przecudnej urody są Twoje frywolitki, dopiero dziś tu trafiłam :(
    Kochana, przy Tobie to ja nawet cieńki Bolek nie jestem !
    Jak je wykańczasz - pranie prasowanie, usztywnianie, napinanie, co robisz,a co nie ?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i za każde pozostawione słowo