Po roku polowania na bilety , nabywszy we wrześniu , 1-go grudnia wreszcie i ja obejrzanym Klimakterium . Cudowny spektakl. Do Chorzowa w śnieżycy jechałam półtorej godziny , ledwo zdążyłam , ale warto było .
Od dawna nie miałam poczucia tak dobrze zainwestowanych 70 zł . Przez trzy godziny śmiałam się serdecznie . Wielki kunszt aktorski , i temat tak obecny w życiu , wstydliwy , pokazany w sposób lekki i bardzo dowcipny. Nie potrafię wkleić wideo wie tylko link do jednej z piosenek .
Byc kobietą po czterdziestce
jeszcze jedna
Nawiasem mówiąc o nie nadążaniu za rozwojem nowoczesnych technologii tez jest w tym musicalu :D.
Tydzień temu przyszła do mnie paczka od Tatiany z Ukrainy. Dostałam takie cudo :)
Korzystam ze zdjecia z bloga Tatiany , bo moje aparaty jeszcze spakowane. Dopiero w środę jak będą szafy zacznie się wielkie rozpakowywanie. Wtedy tez pokażę fotkę rozłożonego szala , bo jest się czym chwalić a raczej chwalić autorkę pracy.
Tatiano bardzo serdecznie dziękuję .
Nawiasem mówiąc , to ja w tej zabawie wzięłam udział niechcący :D . Ja tylko pochwaliłam szal , o tym , ze to candy zorientowałam się jak mi Tatiana zwróciła na to uwagę . I fajnie , taka podwójna niespodzianka .
Ja miałam przyjemność oglądać niektóre skecze w Laskowik&Malicki :) A na żywo nie obejrzę bo do mojej dziury napewno nie dojadą :(
OdpowiedzUsuńSpektakl naprawdę świetny! Piosenki powinny być częściej słuchane, to duszę podnosi! Co prawda to jeszcze mi troszku do tego stanu brakuje, ale łatwiej o tym myśleć!
OdpowiedzUsuńZarąbista ta chusta! No i z Ukrainy przyleciała, cudowna Tatiana!
1.Ten szal juz widziałam i dociekałam, jak to jest zrobione. Gratuluje prezentu , bo rzeczywiście - cudo!
OdpowiedzUsuń2. Klimakterium nie takie straszne, za techhnologią to teraz nadążają nawet około setne kobitki. Sama widziałam w TV.
3. Blogi mam dwa, jeden porzuciłam z powodu namolności reklam, ale jakoś do końca nie mogę o nim zapomnieć (sentymenta)
Szal jest śliczny, a jeszcze te kolory...!To tak w ramach rudo-czarnych marzeń...Akurat ten chciałabym umieć zrobić.Coś się ostatnio rozdrobniłam na jeszcze mniejsze drutowanki.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie dostałam biletów jak były w moim mieście,a poszłam zaraz jak wyszedł informator:)nawet dostwki były wysprzedane :))a widziałam fragmenty:)))
OdpowiedzUsuń