Obserwatorzy

niedziela, 14 marca 2010

Po czyjej stronie czas stoi?

Na pewno nie po mojej .Ani się człowiek obejrzy a tu już miesiąc przeleciał.Planowałam odzywać się średnio raz w tygodniu i mniej więcej tak pokazywać postęp prac.Niemalże niemożliwe do realizacji .W czasie choroby to ja rzeczywiscie trzaskałam drutami ,po powrocie do pracy zdecydowanie mniej. Utknęłam na tym czymś . Utknęłam na dobre , bo dopadł mnie "drutowstret chwilowy" . Chociaż powinno już być dawno skończone , tył od podkroju pach musi być spruty i poprawiony.Znielubilam go za to i zabrałam sie za szydełkowe ozdoby wielkanocne. Równolegle wykańczam niespodziankę do blogowej wymianki wielkanocnej.
Jaja styropianowe , szydelko , wzory pochodza od Lacrimy
Zima sie nie poddaje i tu pewnie się narażam wszystkim , ale dla mnie jest ok. Co roku spędzam tygodniowy urlop w Krynicy Górskiej . Mój miesiąc to październik . Rożnica temperatur dobowa w październiku prezentuje się tak .
Fotki są zrobione dzień po dniu. Pierwsza to 24 st plus druga to 0 stC .Dlatego muszę mieć cieplutkie swetry wełniane , jeżeli nie chce zabierać ze sobą 6 walizek z wyposażeniem letnim i zimowym. Moje stare już ze mną nie pojadą . Musze zrobić jeszcze jeden .Jeżeli komuś się wydaje dziwnym , ze ja już myślę o październiku spieszę wyjaśnić , ze w lecie nie wezmę się za wełnę .Znam siebie .Jeżeli chce mieć nowe to muszę je zrobić teraz . Oczywiscie fotki wkleilam odwrotnie.To przez mój imbecylizm komputerowy.Marzy mi się taki kolorowy z Magic .Na szczęście chwilowo mojego koloru nie ma w e-dziewiarce .Pisze na szczęście , bo dzięki temu zdarzę pokończyć to co zaczęte .I sprawa najważniejsza :)Wszystkim , którzy do mnie zaglądają i zostawiają przemiłe komentarze bardzo ,bardzo serdecznie dziękuję

6 komentarzy:

  1. Serwetka i jajca są prześliczne !!

    OdpowiedzUsuń
  2. jajac są świetne!!

    Też lubie październik, ale teraz to moje ADHD wyczekuje wiosny i nowego sezonu motocyklowego

    pozdr Gosia

    OdpowiedzUsuń
  3. Bosz... popatrzyłam na to białe i skóra mi ścierpła - to się nadłubałaś. Dołączam do do klubu fanek października :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem tak, ja rozumię wzory na jajka odemnie ok . Ale ty czarownica jesteś właśnie kończę tez białe coś i głowę bym dała że, takim samym wzorem. Zaczynam się Ciebie bać...

    OdpowiedzUsuń
  5. Uprzejmie donoszę , ze serwetka po jajami to prezent wymiankowy z ubieglorocznej wymianki letniej . Wykonała ją Ulka 42.
    Tak miedzy nami wiedźmami Lacrima to może Twoja sprawka,ze ja muszę poprawiac ??? A ja naiwna sobie nieuwagę zarzucałam :)))))

    OdpowiedzUsuń
  6. jajeczka śliczniutkie!
    A co do poprawek, to chyba nikt ich nielubi :) ja też się często zniechęcam, odkładam na jakiś czas i dopiero jak swoje odleży - kończę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i za każde pozostawione słowo